← back | 2023 | WARSAW-KIN-BERLIN in Warsaw/PL
WARSAW-KIN-BERLIN #2 | 28.09. - 28.10.2023 | exchange of Warsaw & Berlin project spaces | Galeria Promocyjna, Warszawa/PL
WARSAW-KIN-BERLIN
28.09. - 28.10.2023
Galeria Promocyjna
Rynek Starego Miasta 2
00 - 272 Warszawa PL
Coordination: Kaja Werbanowska
Supported by Goethe Institut Warschau and Dom Kultury Praga
Spaces & artists
Die Möglichkeit einer Insel, die raum, Fundacja Ziemniaki i, JIL, Kurt-Kurt, Lele Art Space studios, obcy, Przyszła Niedoszła, ROSALUX, STROBOSKOP, super bien! Berlin, Zwitschermaschine
Ellinor Aurora Aasgaard & Zayne Armstrong, Anna Bochkova, Jonas Brinker, Monika Czyżyk / Neil Luck / Mateusz Ścibor, Tiny Domingos, Monika Dorniak, Bastian Gehbauer, Ulrich Grüter, Kexin Hao, Rafael Ibarra, Krysia Jędrzejewska-Szmek, Anna Maria Karczmarska, Piotr Bury Łakomy, Mikołaj Małek, Mrozia11, Elizabeth Ravn, Anna Rutkowska, Tomasz Saciłowski, selection from the Potato Library, Heidi Sill, Elisabeth Sonneck, Olga Truszkowska, Evgenija Wassilew
WARSAW-KIN-BERLIN
includes six project spaces each from Berlin and Warsaw, and is curated
by Elisabeth Sonneck (super bien! Berlin) and Katie Zazenski
(STROBOSKOP, Warsaw). Through this collaboration, we aim to emphasize
the critical role of independent/project spaces for experimentation and
artistic development, for the roles they play in contemporary art
ecosystems, and the unique ways in which these communities are and can
be connected.
We first introduced the project in April at Pavillon am Milchhof in Berlin. The core structure was two artists representing each space, with the primary condition being that it should be someone with whom they’ve collaborated before. (...)
Through this partnership, we have come to define kin as a relationship that does not come from the past, but rather is one that points to the future. We are interested in the potential that we have as kin, as agents of the independent/project space scenes of these two capital cities, of neighboring countries, that have distinct roots and biographies. And as expected, the nature, tone, and viability of our independent initiatives reflect this. It is kinship that makes it possible to discover these subtle and surprising differences while also revealing their critical connections. We wish to strengthen our relations and touch points, and also to expand our networks and also inspirations through this international, interdisciplinary cooperation.
We first introduced the project in April at Pavillon am Milchhof in Berlin. The core structure was two artists representing each space, with the primary condition being that it should be someone with whom they’ve collaborated before. (...)
Through this partnership, we have come to define kin as a relationship that does not come from the past, but rather is one that points to the future. We are interested in the potential that we have as kin, as agents of the independent/project space scenes of these two capital cities, of neighboring countries, that have distinct roots and biographies. And as expected, the nature, tone, and viability of our independent initiatives reflect this. It is kinship that makes it possible to discover these subtle and surprising differences while also revealing their critical connections. We wish to strengthen our relations and touch points, and also to expand our networks and also inspirations through this international, interdisciplinary cooperation.
+
Zależy
nam na podkreśleniu kluczowej roli niezależnych przestrzeni w
eksperymentowaniu i rozwoju środowisk artystycznych, ich znaczenia w
ekosystemach sztuki współczesnej, ale też na wskazaniu wyjątkowych
mozliwości w jakie te społeczności są, i mogą być, połączone.
Po raz pierwszy WARSAW-KIN-BERLIN zaprezentowałyśmy w Pavillon am Milchhof w Berlinie w kwietniu tego roku. Jego podstawowym założeniem było wybranie przez przedstawicieli każdego artist run space’u dwóch artystów, z którymi współpracowali wcześniej. (...)
Dzięki współpracy zdefiniowałyśmy słowo “kin” (ang. pokrewieństwo, krewni) jako relację, która nie wywodzi się z przeszłości, ale wskazuje raczej na przyszłość. Interesuje nas potencjał, który mamy jako “krewne”, przestawicielki niezależnych/projektowych scen dwóch stolic, sąsiadujących krajów, mających odmienne korzenie i biografie. Zgodnie z oczekiwaniami odzwierciedla ono charakter, ton i żywotność naszych niezależnych inicjatyw. To właśnie “kin” pozwala odkryć te subtelne i zaskakujące różnice, ujawniając jednocześnie ich krytyczne powiązania. Pragniemy wzmacniać nasze relacje i punkty styku, a także poszerzać sieci i inspiracje poprzez tę międzynarodową, interdyscyplinarną kooperację.
Po raz pierwszy WARSAW-KIN-BERLIN zaprezentowałyśmy w Pavillon am Milchhof w Berlinie w kwietniu tego roku. Jego podstawowym założeniem było wybranie przez przedstawicieli każdego artist run space’u dwóch artystów, z którymi współpracowali wcześniej. (...)
Dzięki współpracy zdefiniowałyśmy słowo “kin” (ang. pokrewieństwo, krewni) jako relację, która nie wywodzi się z przeszłości, ale wskazuje raczej na przyszłość. Interesuje nas potencjał, który mamy jako “krewne”, przestawicielki niezależnych/projektowych scen dwóch stolic, sąsiadujących krajów, mających odmienne korzenie i biografie. Zgodnie z oczekiwaniami odzwierciedla ono charakter, ton i żywotność naszych niezależnych inicjatyw. To właśnie “kin” pozwala odkryć te subtelne i zaskakujące różnice, ujawniając jednocześnie ich krytyczne powiązania. Pragniemy wzmacniać nasze relacje i punkty styku, a także poszerzać sieci i inspiracje poprzez tę międzynarodową, interdyscyplinarną kooperację.
photos: Michał Rybacki, Katie Zazenski